Mam nadzieję, że się nie rozbuja...Mosty i kładki wantowe są, jak dla mnie, zaproszeniem do wywołania rezonansu. Rozwiązania pontonowe (a jakże - Jola mnie wyśmieje, że znowu PONTON) są bardziej stabilne, bo ten kto spróbuje wywołać huśtanie, sam najpierw wpada do wody